Zaczynamy od FUCK!
Fuck jest mniej więcej tak pojemne, jak najpopularniejsze polskie przekleństwo, znane również poza granicami naszego pięknego kraju. Słowacy mówili, że też je mają i używają, w rozmowach z innymi nacjami okazuje się, że jest to jedno z pierwszych (jak nie po prostu pierwsze) skojarzenie z Polską. Nic, tylko pękać z dumy ;) Ale... do rzeczy.
Fuck jest zarówno rzeczownikiem, jak i czasownikiem, a przy dodaniu końcówki -ing lub -ed powstaje nam przymiotnik (pamiętacie zasady tworzenia przymiotników?)!
Jak donosi Słownik Cambridge FUCK wyraża również nadmierne zdenerwowanie. Można np. powiedzieć: Shut the fuck up! Ale gdy się zdenerwujecie, nie mówcie tak do szefa!
Gest FUCK YOU pokazywany środkowym palcem (middle finger) jest dość znanym gestem nawet wśród polskich dzieci. Ostatnio, przy okazji wpisu o alkoholach, pisałam również, że w Anglii równie obraźliwy jest gest pokazany dwoma palcami wierzchnią stroną dłoni. Oznacza mniej więcej to samo.
Kolejne wyrażenie to: FUCK AROUND lub FUCK ABOUT (v) - jak opisuje Słownik Cambridge - jest to nierozsądne zachowywanie się lub marnowanie czasu. Stop fucking around! Prawda, że piękne wyrażenie?
Jest jeszcze wyrażenie FUCK UP, w korpomowie często zwane fakapem. Określamy tak najczęściej niemiłą sytuację, jakiś duży problem.
Natomiast I don't give a fuck! oznacza, że coś olewam. Eminem na przykład nagrał o tym piosenkę: YT: Eminem - Just don't give a fuck
Jakiś czas temu na Instagrama wrzucałam zdjęcie książki, której polski tytuł brzmi "Magia olewania", a po angielsku jest to: "The life-changing magic of not giving a f*ck". Uwielbiam te przekłady! ;)
W lżejszej wersji możemy powiedzieć: I don't give a damn.
Ok, ale nie samym FUCKiem człowiek żyje. Jest na przykład jeszcze tylna część ciała.
Tutaj mamy do wyboru: ass oraz arse. Jak chcemy kogoś brzydko nazwać to możemy powiedzieć: you asshole! albo you arsehole!, ale znowu - nie szefa! Jeśli z kolei idziemy do lekarza i chcemy powiedzieć, że d... nas boli - używamy medycznego terminu, pochodzącego z łaciny: anus /ˈeɪ.nəs/. Pain in the ass - to ktoś przeszkadzający, irytujący, taki wrzód na d...
Jest jeszcze słowo bum, bottom oraz butt. Słowem bum można też nazwać człowieka, który sobie nie radzi w życiu. Bottom z kolei to również dno, spód czegoś. Kolejne słowo: booty, również oznaczające tylną część ciała. Pamiętacie piosenkę YT: Beyoncé - Bootylicious? Ona wymyśliła to słowo i wówczas pojawiło się ono w słownikach. Bootylicious oznacza mniej więcej atrakcyjną seksualnie osobę.
Skoro już zabłądziliśmy w te rejony to może od razu warto wspomnieć, co można tą częścią ciała robić. Oczywiście - siedzieć (to sit), ale też to poo lub też to do a poo. W American English częściej używa się z kolei to poop. Jest to wyrażenie potoczne, raczej powiemy tak do dziecka, ewentualnie do bliskiego kolegi (jeśli lubicie z nim o tym gadać). Przy okazji - piękny idiom: be caught short lub be taken short - mówimy tak, gdy kogoś przyciśnie (tak to się mówi?) ;) Call of nature - zew natury to kolejny idiom w tym temacie. I'm pooped natomiast to potoczne powiedzenie, że jest się bardzo zmęczonym.
Oh, shit! Jest jeszcze shit! Tutaj wymowa jest bardzo ważna - bo Polacy często nie odróżniają w języku angielskim /ɪ/ od /iː/. To pierwsze /ɪ/to krótkie i, wpadające jednak w y. Natomiast to drugie /iː/ to długie, miękkie iiiii. Widać to szczególnie w tej parze słów: shit - sheet (prześcieradło, arkusz, kartka). Jeśli mówimy o prześcieradle wypowiadając słowo twardo, jak w shit to wyjdzie nam podobne faux pas, jak w tym sucharze, gdy lokaj, który nie wymawia "r" mówi do pana: "Panie, posłałem łóżko". Tak że, uważajcie!
Podobny przypadek z wymową występuje w parze słów beach - bitch. I znowu: beach wymawiamy przez długie iiii /iː/, natomiast bitch twardo, prawie jak y /ɪ/.
Shit ma wiele znaczeń. Są to przede wszystkim ekstrementy, ale również słowo używane jest jako czasownik. The shits z kolei to inaczej diarrhoea (biegunka). A load of shit lub bullshit to "bzdury" ;) Shit to może być również rodzaj krytyki czy złe traktowanie. No shit! to coś w stylu: "nie gadaj!" He's got shit for brains - oznacza, że on jest nad wyraz głupi ;)
Tutaj Arlena Witt opowiada o różnicy pomiędzy bitch a beach oraz shit a sheet: YouTube: Mówiąc Inaczej
A na koniec - jak w ogóle powiedzieć, że przeklinamy? Czasownik swear to zarówno przysięgać, jak i przeklinać. Wczoraj na Netflixie skończyłam oglądać Anię z Zielonego Wzgórza (polecam!) i tam właśnie podczas pierwszej rozmowy Ani z Dianą, Ania chce, żeby przysięgły sobie przyjaźń na wieki. W tym celu używa słowa swear. Diana peszy się i mówi, że swearing is bad. Tak, przeklinanie jest złe, ale przysięgać można ;) Swear to czasownik nieregularny, odmieniamy go tak: swore - sworn. Jeśli chcemy powiedzieć, że ktoś bardzo często przeklina, użyjemy: swear like a trooper. Inaczej przekleństwa możemy określić jako: swear words lub bad words, bad language.
Pisząc ten artykuł, pamiętałam o kabarecie w wykonaniu Macieja Stuhra: Terefere i starałam się używać niezbyt wielu przekleństw :D
Przeczytajcie, co takiego napisali moi koledzy (a w większości jednak - koleżanki) po fachu na temat przekleństw w innych językach. I pamiętajcie, żeby zostawić komentarz! :)
Austria:
Viennese breakfast - Wulgaryzmy - bo w Austrii k... na każdym zakręcie
Brazylia / portugalski:
Happy Brave Notes - Caralho i inne przekleństwa – wyrażamy emocje po portugalsku
Chiny:
Biały Mały Tajfun - Chińskie przekleństwa
Dania:
Ukryty Kot - For helvede, czyli jak kląć po duńsku
Finlandia:
Francja:
Demain,viens avec tes parents! - Czy Francuzi potrafią przeklinać?
Gruzja:
Gruzja okiem nieobiektywnym - Jak (nie)przeklinać po gruzińsku
Hiszpania:
Hiszpański dla Polaków - Zagadka hiszpańskich przekleństw
Irlandia:
W krainie deszczowców - Przeklinać jak Irlandczyk
Kirgistan:
Kirgiski.pl - Kirgiskie przekleństwa w eposie “Manas”
Niemcy:
Niemiecka Sofa - Niemieckie wyzwiska w biurze
Niemiecki w Domu - Przekleństwa po niemiecku
Norwegia:
Norwegolożka – Jak przeklinają Norwegowie?
Polska:
Daj Słowo - Skąd wzięły się polskie przekleństwa?
Rosja:
Enesaj.pl - Przekleństwa karaczajsko-bałkarskie
Dagatlumaczy.pl - “Blok ekipa” po rosyjsku
Szwecja:
Turcja:
Turcja okiem nieobiektywnym - Język turecki alternatywny, czyli przekleństwa i wulgaryzmy
Do zblogowania!