Jakiś czas temu bowiem ukazała się książka "Języki Obce dla Dzieci. Inspiracje na zajęcia językowe", autorstwa Natalii Kamysz. Jak możemy się domyślić, jest to propozycja nie tylko dla nauczycieli języka angielskiego, lecz również dla nauczycieli innych języków obcych, ze względu na to, że pomysły są oryginalne i nie ograniczają się do jednego języka. Pomysły z tej pozycji przydadzą się również rodzicom, którzy chcą uczyć swoje dzieci w domu.
Książka podzielona jest na 15 rozdziałów, m.in. Ubrania, Części ciała, Natura, Rodzina, Pokój, Przybory szkolne itd. W każdym rozdziale mamy propozycję 4 zabaw - jest to dokładny opis wraz z potrzebnymi materiałami i narzędziami, do tego zdjęcia i wskazówki. Jako osoba zorientowana, która ciągle coś czyta, słucha, szuka i sama wymyśla zabawy dla dzieci - znam wiele z tych zabaw i gier, dlatego nie są może one dla mnie wielkim zaskoczeniem. Jednak znalazłam tutaj kilka zabaw, które są dla mnie nowością i na pewno wykorzystam je na moich zajęciach z najmłodszymi. Takim fajnym pomysłem jest na przykład zabawa Domek (strona 60.). W sam raz, aby wprowadzić nazwy mebli znajdujących się w pokoju. Gdy byłam mała, uwielbiałam robić domki dla lalek i wszelkiego typu schowki. Pamiętam jeszcze jedną zabawę z mojego dzieciństwa, ale chyba byłam już trochę starsza. Mianowicie, na kartce w kratkę rysowałam rzut domu z góry - projektowałam, gdzie stoi łóżko, wanna, a gdzie znajduje się okno. To było w czasie mojej fascynacji magazynem "M jak mieszkanie" (ciekawe, czy jeszcze go wydają?). W każdym razie zadaniem dzieci w ćwiczeniu Domek jest stworzenie domku w kartonie i opisanie poszczególnych mebli. Bardzo ciekawe, acz proste, ćwiczenie, które z chęcią wykorzystam.
W ostatnim rozdziale - Święta - znajdziemy 4 pomysły na 4 okazje: Boże Narodzenie, Halloween, Wielkanoc oraz dowolne święto, na które możemy przygotować kartki okolicznościowe. W internecie znajdziemy mnóstwo pomysłów na ćwiczenia świąteczne, ale tutaj w książce mamy wszystko podane na tacy, od razu do wykorzystania :)
Na samym końcu książki znajduje się jeszcze jedna część - Szablony. Mamy tutaj np. czarno-białe maski do skserowania i pokolorowania, a dalej - owoce i warzywa, zwierzęta, rodzinę, meble, a także tematyczne ćwiczenia typu "porównaj 2 obrazki".
Książka jest bardzo porządnie wydana - na kredowym papierze mamy druk, który można wyczuć opuszkami palców ;) Ładne, kolorowe zdjęcia pomagają wyobrazić sobie dane ćwiczenie i zachęcają do działania. Na samym końcu książki - kilka reklam, a wśród nich również reklama mojego bloga, tak że nie zdziwcie się. Autorka książki na swojej stronie sprzedaje również gry do nauki języka - również do języka angielskiego oraz różne karty pracy, tym razem jednak tylko do niemieckiego.
Podsumowując, książka stanowi dobre uzupełnienie zajęć z dziećmi. Jeśli jesteście rodzicami, którzy chcą bawić się ze swoimi dziećmi w języku obcym (nie tylko w języku angielskim) to książka na pewno będzie dla Was przydatna. Jeśli uczycie dzieci w przedszkolu to myślę, że warto poznać zabawy typowo językowe. Jeśli natomiast jesteście zawodowymi nauczycielami języka angielskiego i jesteście na bieżąco ze wszystkimi grami i zabawami - to myślę, że i tak ta książka Wam się przyda, choćby do wykorzystania szablonów i ćwiczeń do skserowania. A może znajdziecie, jakąś nieznaną Wam dotąd zabawę?
Powodzenia i owocnych zajęć z najmłodszymi!
Zajrzyjcie na blog autorki: http://niemieckizprzyjemnoscia.pl/
Gdzie można nabyć tę książkę? Tutaj: http://niemieckinawesolo.pl/pl/sklep
Tutaj możecie pobrać fragment książki: http://niemieckinawesolo.pl/pl/produkt/jezyki-obce-dla-dzieci-0
Dziękuję serdecznie za udostępnienie książki do recenzji.
A tu jeszcze filmik o książce:
UWAGA KONKURS!
Do wygrania 2 egzemplarze prezentowanej książki, ufundowane przez autorkę Natalię Kamysz.
Co należy zrobić, aby mieć szansę na wygraną?
1. Zapraszam do polubienia mojego fanpage'a na Facebooku oraz fanpage'a autorki książki.
2. W komentarzu zaproponuj ZABAWĘ EDUKACYJNĄ dla dzieci w wieku przedszkolnym i wczesnoszkolnym. Pamiętaj, aby zostawić swój adres e-mail. Jeśli nie chcesz/nie możesz pozostawić komentarza, propozycję wyślij na mój adres e-mail: ioreta@gazeta.pl (możesz dołączyć również zdjęcia).
3. Organizatorem konkursu jest autorka niniejszego bloga, natomiast fundatorem 2 nagród jest autorka książki.
4. Konkurs trwa od dzisiaj (10. kwietnia) do środy 20. kwietnia do godziny 23:59.
5. Nagrody zostaną rozlosowane.
Good luck and have fun!
Jest wiele zabaw, które możemy wykorzystać na zajęciach językowych. Ja, bardzo lubię wracać do tych "starych" sprawdzonych zabaw, które możemy wykorzystać na każdych zajęciach, nie tyko na angielskim.
OdpowiedzUsuńJedną z ulubionych zabaw dzieci jest również zabawa "What's missing?" Rozkładamy na dywanie, czy na tablicy wybrany zestaw kart obrazkowych. Razem z dziećmi głośno wymieniamy odpowiednie wyrazy. Potem prosimy dzieci, aby zamknęły oczy lub odwróciły się tyłem. W tym czasie nauczyciel zabiera jedną kartę. Dzieci otwierają oczy i pytamy dzieci "What's missing?". Możemy również podnieść poprzeczkę i możemy zabrać dwie karty.
Moi mali uczniowie również uwielbiają się bawić w zabawę FREEZE" Nauczyciel wypowiada słowo i pokazuje po kolei karty obrazkowe, dzieci wołają: Freeze, kiedy widzą kartę z obrazkiem odpowiadającym wypowiedzianemu przez nauczyciela słowu.
Zabaw jest naprawdę bardzo dużo, czasami na zajęciach wymyślam zabawę,do której możemy wykorzystać przedmioty znajdujące się w sali przedszkolnej, czy sali lekcyjnej.
Ostatnio przy omawianiu zwierząt mieszkających na safari, wybraliśmy się z dziećmi w podróż na latającym dywanie. Oczywiście naszym magicznym dywanem był dywan znajdujący się w sali przedszkolnej. Rozłożyłem wokół dywanu karty obrazkowe zwierząt, które poznaliśmy. Śpiewaliśmy z dziećmi słowa piosenki "Magic carpet, magic carpet. High up in the sky" x2
I pytałem każdego dziecka "Can you see the animal?" What's the animal?"
Dzieciaki miały mnóstwo frajdy przy tej zabawie.
---
e-mail: mateusz.littleexplorers@gmail.com
Super! Nie znam tej piosenki o magicznym dywanie :) Za to na jednym szkoleniu chodziliśmy po klasie w poszukiwaniu dzikich zwierząt, poprzyklejanych na ścianach i tablicy.
UsuńZa to zamiast "What's missing" polecam też od czasu do czasu "Magic Eye". Gra się prawie tak samo, ale trzeba wymienić wszystkie zakryte obrazki, a nie jedno słowo ;)
Piosenka pochodzi z starej wersji English Adventure. Jeżeli chcesz piosenkę, mogę Ci podesłać :)
UsuńJa, na zajęciach, czasami bez płyty śpiewam ;)
Gry edukacyjne to jedna z najlepszych form zajęć dla najmłodszych, ponieważ podtrzymują i wykorzystują naturalną ciekawość dziecka. W swojej pracy w zerówce najczęściej bawimy się z dziećmi w "Głuchy telefon" (Chinese whispering, dla dzieci to świetna motywacja, aby poprawnie powtórzyć dane słowo.
OdpowiedzUsuńInna gra, również ciesząca się nie słabnącą popularnością, to zabawę ruchowa. Na środku sali ustawia się rząd krzeseł odwróconych do siebie tyłem, w 2 rzędach. Za każdym razem jest o jedno krzesło mniej niż uczestników zabawy. Dzieci śpiewają piosenkę po angielsku i tańczą wokół krzeseł; w momencie gdy muzyka przestaje grać (nauczyciel włącza pauzę) dzieci jak najszybciej zajmują miejsca. Osoba, która nie zdąży zająć wolnego miejsca dostaje do wykonania zadanie, związane z tematem lekcji (najczęściej pokazuję flashcard i proszę o nazwanie po angielsku). Jeśli wykona je poprawnie, wraca do gry, jeśli nie - otrzymuje kartę pracy.
E-mail : kingusienka88@gmail.com
Na dywanie rozkładam w linii prostej karty (wcześniej poznane lub utrwalone) obrazkiem do dywanu. Dzieci po kolei zgadują do znajduje się na pierwszej karcie, drugiej, itd. Jeśli zgadną kartę odwracam obrazkiem do góry, jeśli nie zgadną zakrywam wszystkie karty, nawet te wcześniej odgadnięte. Zabawa trwa do momentu odkrycia wszystkich kart. W zależności od grupy 3, 4 czy 5- latki zależy liczba kart. 3-latki radzą sobie z 3-4 dobrze znanymi słowami, 4-5- latkom daje zazwyczaj 5-6 kart i nie sprawia im to problemu, czasem w grupie 5-latków jest 7 super znanych słów, wtedy dopiero dzieci główkują. Ze starszymi dziećmi, nie ryzykowałabym większą, niż 7, liczbą flashcars. Jeszcze nie spotkałam się z grupą, która nie powiedziała by "Jeszcze raz"
OdpowiedzUsuńe-mail: justynagrotek@wp.pl
a niech to! spóźniłam się!
OdpowiedzUsuńale za to chętnie skorzystam z podpowiedzi uczestniczek :)
bardzo fajnie, że książka ma rozdział o ubraniach. Z praktyki wiem, że to przynosi dzieciom dużo problemów. Ja swoje maluchy uczyłem słów o ubraniach przebierając lalki Barbie w ciuszki https://achdzieciaki.pl/ubranka-dla-lalek-99
OdpowiedzUsuńNauka języków obcych jest bardzo ważna u dzieciaków. Jednak muszą one znaleźć czas na zabawę. U mnie maluchy najchętniej bawią się centrum dowodzenia Ben 10 https://modino.pl/ben-10-zestaw-centrum-dowodzenia-dx-bandai-36245 i robią to z wielką chęcią.
OdpowiedzUsuń