Tak, jak wczoraj wspomniałam, od kilku dni piszę moją pracę magisterską :)
Oto moje pomoce:
Książki o filozofii, a do tego dobry tezaurus (czyli słownik synonimów), po to, aby po raz 10. nie użyć słowa happy :) Korzystam też z internetowej wersji: http://thesaurus.com
Oto próbka z wersji papierowej:
Happy - adj. blessed,
blest, blissful, cheerful, contented, joyful, joyous, light-hearted,
merry; charmed, delighted, glad, gladdened, gratified, pleased;
fortunate, lucky, prosperous, successful; able, adroit, apt, dextrous,
expert, ready, skilful; befitting, felicitous, opportune, pertinent,
seasonable, well-timed; auspicious, bright, favourable, propitious.
Tutaj różne książki zbierane przeze mnie przez lata, co prawda po polsku, ale już idą do mnie wersje angielskie :)
Tutaj
przecudowne powieści Tolkiena. Czytam fragmenty i uświadomiłam sobie, że
język WP jest przepiękny, zwłaszcza w oryginale. Zamierzam przeczytać
całość po angielsku, mimo że po polsku czytałam Władcę kilka razy.
A tutaj książki związane z tematem mojej pracy. Bardzo ciekawe, a przy okazji poznaję dużo nowych słówek.
Przy
okazji pisania wymyśliłam sobie nowe zadanie :) Obejrzeć wszystkie
części Władcy Pierścieni w wersji reżyserskiej, później przejść do
Hobbita (jeszcze nie widziałam wersji rozszerzonych). Może zdążę przed
premierą ostatniej części Hobbita (26.12 w PL, a reszta świata już 10.
grudnia). Tutaj fajne trailery, które mogą posłużyć za materiały do nauki :) Tymczasem wracam do pisania!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz